Są takie momenty, że po prostu czujesz, że złapałaś wiatr w żagle. To nad czym pracowałaś tak długo, zaczyna przynosić efekty. Masz ambicje, cele i motywację. Wszystko zaczyna się w końcu układać, kiedy nagle wali się Twój świat.
Punkt zwrotny.
Życie przypomina sinusoidę, składa się z wielu dołów i górek. Kiedy jesteś na górze to myślisz, że już nigdy nie przytrafi Ci się nic złego. Kiedy jesteś na dnie, to nie potrafisz sobie wyobrazić, że się z niego kiedykolwiek wydostaniesz.
Punkt zwrotny to moment, kiedy wszystko w Twoim życiu zaczyna się wywracać do góry nogami. Kiedy jesteś nieszczęśliwa, potrzebujesz tylko jednego impulsu, aby coś zmieniło się w Twoim życiu. Może to być drobny sukces, spotkanie kogoś wyjątkowego, albo poskładanie swoich myśli.
Jednak kiedy jesteś szczęśliwa, czasami jeden impuls może sprawić, że Twój świat zupełnie się zmieni. Może to być choroba kogoś bliskiego, utrata nadziei lub sensu życia. Życie potrafi być brutalne. Pierwsza przewrócona kostka domino może odmienić wszystko.
Czasami nie dasz rady się na to przygotować. Nie przewidzisz wszystkich możliwości i zagrożeń. Czasami dzieje się coś po prostu przez przypadek. Ile razy doświadczyłaś już tego w życiu? Ile razy mierzyłaś się ze swoim punktem zwrotnym?
Czy masz jeszcze nadzieję?
Czy życie jest wobec Ciebie zawsze sprawiedliwe? A może czujesz się czasami, jakby ktoś podkładał Ci pod nogi kłody, albo z radością podcinał Ci skrzydła? Czy za szczęście zawsze trzeba zapłacić słoną cenę? Czy zawsze musi być coś za coś?
Kiedy o tym myślę, zastanawiam się jak silna może być nasza nadzieja. Jak wiele możemy wytrzymać? Skąd brać na to wszystko siły? Nie ważne czy wierzysz w przeznaczenie, czy też w ślepy los, ważne, że również Ty musisz się z tym zmagać.
Twoją największą siłą jest to, w jaki sposób żyłaś do tej pory. Co działo się do momentu, aż nadszedł Twój punkt zwrotny. Nie ma znaczenia, czy Twoje życie zmierza teraz w dół, czy w górę, bo Twoja siła ma swój początek zawsze w Twojej głowie.
Nadzieja bierze się z tego kim naprawdę jesteś. Czy zbudowałaś swoje życie na solidnych fundamentach? Czy Twoje wartości są trwałe? Czy naprawdę wierzysz w to co mówisz i robisz? Wiele osób w dzisiejszym świecie robi coś na pokaz. Czy Twój światopogląd również taki jest?
A może Twój sposób patrzenia na świat jest ściśle związany z tym kim jesteś i w co wierzysz? Może nigdy nie starasz się wybierać tego co najłatwiejsze, ale starasz się być uczciwa wobec samej siebie? Może czasami chcesz się sparzyć, aby poczuć jak to jest?
Myślę, że nadzieję mają Ci, którzy zdążyli już trochę poznać samych siebie. Nie starają się za wszelką cenę zagłuszyć własnych myśli i pragnień. Dużo się nauczyli dzięki swojej życiowej sinusoidzie. Nie zapominają o tym, że kiedyś byli na dnie. Nie zapominają również o tym, że należał do nich szczyt.
Czego nauczyło Cię Twoje życie?
Jak wyglądała Twoja droga? Jak znalazłaś się w miejscu, w którym obecnie jesteś? Ile przeżyłaś wzlotów? Ile razu musiałaś upaść? Czy to wszystko było Ci naprawdę potrzebne? A może dzięki temu jesteś taka silna?
Czego nauczyło Cię o sobie Twoje własne życie? Czy kiedykolwiek się nad tym zastanawiałaś? Każdy punkt zwrotny w Twoim życiu to lekcja, z której mogłaś się czegoś o sobie dowiedzieć. Czy wykorzystałaś ten czas? A może niektóre z tych lekcji będziesz musiała przerobić ponownie?
Nie znajdziesz w tym tekście ani jednej odpowiedzi na najważniejsze pytania. Każde z tych pytań zostało już zadane wiele razy w Twoim życiu. Czy zwracałaś na nie uwagę? Czy próbowałaś szukać odpowiedzi? A może stale unikasz tych pytań, bo są trudne i mają swój wyjątkowy ciężar?
Każdy z nas w swoim życiu idzie inną drogą. Każda z tych dróg ma swoje góry i dołki. Jednak to od Ciebie zależy, jakie wyciągniesz z tego wnioski. To od Ciebie zależy, na czym skupisz swoją uwagę i czego się w tych najtrudniejszych chwilach nauczysz.
Kiedy wali się Twój świat…
Kiedy wali się Twój świat, zastanów się co Ci jeszcze pozostało. Czy jesteś w stanie odbudować coś z tych gruzów? Ludzie od zawsze charakteryzowali się wielką determinacją w najtrudniejszych chwilach próby. Jednak niektórych ruin nie da się odbudować i trzeba ruszyć dalej.
Są miasta, które mimo kompletnego zniszczenia, zostały odbudowane. Jednak są też budowle, które nigdy nie zostaną odbudowane. Nie bez powodu nigdy nie zobaczymy ponownie wierzy WTC. Są takie ruiny, które zniknęły z tego świata już na zawsze.
Jednak Ty z jakiegoś powodu nadal tu jesteś. Może czujesz żal i smutek, albo myślisz, że to nie jest sprawiedliwe. Jednak nadal tu jesteś i masz szansę odmienić swoje życie. Bez względu na to w jakim dołku się znajdujesz musisz pamiętać, że życie to sinusoida. Pojawią się jeszcze te lepsze momenty.
Kiedy wali się Twój świat, zawęża się Twoja perspektywa. Jesteś wyłącznie tu i teraz. Czujesz wszystko ze zdwojoną siłą. Jednak spójrz na swoje życie z perspektywy czasu. Czy były już takie momenty, w których traciłaś nadzieję? Przypomnij sobie o tym, co w Tobie najsilniejsze.
Bez względu na wszystko chciałbym zachować swoją nadzieję. Chciałbym wierzyć, że moje życie ma sens. Chciałbym dobrze odrobić lekcje, które pojawiają się w każdym kolejnym dniu. Dzięki temu mam nadzieję, że zacznę rozumieć lepiej samego siebie. Dzięki temu zacznę doceniać to co mam. Dzięki temu zacznę szanować swój czas.
Bo czas jest tym, co dla nas najcenniejsze. Póki go mamy, możemy jeszcze wiele zmienić. Nie trać więc czasu na to, aby żyć poniżej swoich oczekiwań. Doceń każdą chwilę, którą daje Ci życie. Doceń ludzi, którzy są najbliżej. Powiedz im jak bardzo ich kochasz. Nie trać swojego czasu i nie staraj się tego odkładać do jutra.
Pozdrawiam,
Patryk Wójcik – psycholog.
Polecam Ci również do przeczytania:
Można opisaną sytuację odnieść do rozstania – kiedy słyszysz od najbliższej osoby coś, czego nigdy nie spodziewałeś się usłyszeć?
Zdecydowanie tak 🙁 niestety.